Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Ecclestone chce medali zamiast punktów
Formuła 1

Ecclestone chce medali zamiast punktów

2008-11-18 - P. Kątski     Tagi: Bernie Ecclestone, Formuła 1
Szef Formuły 1 Bernie Ecclestone chce, aby tytuł mistrza świata zdobywał kierowca, który w danym sezonie zgromadzi na swoim koncie jak najwięcej złotych medali za zwycięstwa w wyścigach.

"FIA oraz zespoły wyścigowe popierają ten pomysł, dlatego zostanie on wprowadzony" - stwierdził Anglik w wywiadzie dla The Times. "Wszyscy rozumieją co oznacza złoty, srebrny i brązowy krążek. W prawie każdym sporcie jest podobne rozwiązanie."

"Zobaczycie, że każdy z kierowców będzie chciał wyjechać z Melbourne ze złotym medalem. Już nie będą walczyli o papierowe punkty."

Wiadomo, że Ecclestone już od jakiegoś czasu stara się przeforsować swoje rozwiązanie, jednakże póki co nie zostało ono przez niego zaprezentowane FIA.

"Medale podziałają motywująco na zawodników. Nie będzie siły która mogłaby ich wtedy powstrzymać przed próbą wyprzedzania."

W tym roku tytuł mistrza świata przypadł Lewisowi Hamiltonowi, podczas gdy wicemistrz świata Felipe Massa wygrał od niego więcej wyścigów.
Wiadomo również, że system punktowy w dalszym ciągu pozostanie przy klasyfikacji konstruktorów.



źródło: Autosport, F1-live.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
13

Komentarze do:

Ecclestone chce medali zamiast punktów

Ecclestone chce medali zamiast punktów
falth 2008-11-19 13:27
hmm ciekawe rozwiązanie, warto by spróbować chociaż na początku myślałem że to głupi pomysł
Ecclestone chce medali zamiast punktów
Bandi 2008-11-19 13:42
Jakem tradycjonalista został bym przy punktach. No chyba, że medali było by 8 na każdy wyścig : ) Ale trzeba przyznać, żę siwek ma bujną wyobraźnie. "Nie będzie siły która mogłaby ich wtedy powstrzymać przed próbą wyprzedzania". imho w kwesti wyprzedzania to by sie nic nie zmieniło...
Ecclestone chce medali zamiast punktów
nailman 2008-11-19 13:56
IMO to jest to bezsensu. Jeśli w przyszłym sezonie znowu będziemy mieć sytuację, że McL i SF będą najlepszymi ekipami, to można powiedzieć, że nikt z poza czwórki kierowców tych teamów nie będzie miał szans na mistrzostwo. Bo równa jazda przez cały sezon nie będzie miała sensu, bo przecież liczyć się będą tylko zwycięstwa, a te pewnie powędrują do kierowców Maca i SF.
Ecclestone chce medali zamiast punktów
celonardo 2008-11-19 14:38
acha czyli jaknp. jade na pierwszym miejscu to musze gnac ile wlezie zeby byc pierwszy a jak bede już 5 to lepiej odpuscic bo i tak to nic nie da czyli te slabe zespoły praktycznie by mogły nie startowac bo ty bylo nie mozliwe żeby jakikolwiek medal zdobyc dziekuje bardzo za taką formułe
Ecclestone chce medali zamiast punktów
bazant 2008-11-19 14:47
Pomysł głupszy od Ecclestone'a, a myślałem, że się tak nie da... Zawsze mi się wydawało, że mistrzem powinien zostać kierowca, który w przekroju całego sezonu był najszybszy, nie koniecznie wygrywający. Przy opcji medali ktoś kto ciągle będzie drugi nigdy nie zdobędzie mistrzostwa, mimo, że z punktów by mu się należało. A była już taka sytuacja w F1, że mistrza zdobył kierowca, który nie wygrał żadnego wyścigu. Uważam, ze to chore jest. W skokach narciarskich też są punkty, które mówią mniej-więcej tyle, kto w przekroju sezonu skoczył najwięcej i ten dostaje tytuł.
Ecclestone chce medali zamiast punktów
bazant 2008-11-19 14:52
Może jeszcze coś "Kończ waść, wstydu oszczędź!".
Ecclestone chce medali zamiast punktów
BMW16 2008-11-19 14:53
W tym sezonie z tą zasadą zwyciężyłby Felipe, niech więc Hamilton się cieszy, że jeszcze jej nie wprowadzono. To nie jest chyba dobre rozwiązanie i raczej nie skorzystałby na nim Kubica
Ecclestone chce medali zamiast punktów
kevin0077 2008-11-19 14:55
Beznadziejny pomysł z tymi medalami. To tak jak by Małysz za każde zwycięstwo w Pucharze Świata otrzymywał medal. Medal złoty we wszystkich dyscyplinach oznacza mistrzostwo w danej dyscyplinie a nie tylko mały kroczek do zdobycia tego tytułu. Złoto to niech Bernie wręcza na koniec sezonu dla Chmapiona, który zdobędzie najwięcej punktów. Rozumiem rozgoryczenie kierowcy, który przegrywa tytuł mimo największej liczby wygranych eliminacji w sezonie. Dlatego zwycięzca wyścigu powinien zdobywać więcej punktów w stosunku do drugiego. Mogło by to być 12 oczek za pierwsze miejsce i 8 za drugie, a za dalsze bez zmian. Bernie się cieszy, że medale znacznie podniosły by liczbę wyprzedzań. Tak tylko jakich wyprzedzań? Bo raczej nikt nie chce by taki Hamilton w desperacji zaczął wszystkich atakować na torze bezwzględu na przepisy i bezpieczeństwo byle by tylko wygrać więcej wyścigów i zdobyć tytuł. Pomyślcie tylko jak by to było gdyby taki przepis wszedł za czasów Schumachera gdy ten wygrywał po 11 wyscigów w sezonie, a przecierz wystarczyło by mu wygrać np. 9 z 17 i już cieszyć się z tytułu. A największa lipa była by gdy ktoś wygrał te 9 z pierwszych 10 wyścigów i już nie musiał startować bo tytuł ma w kieszeni. Beznadzieja.
Yaper
Ecclestone chce medali zamiast punktów
Yaper 2008-11-19 15:18
W 100% zgadzam sie z Kevinem. Zeby byla jak najwieksza walka, roznice punktowe pomiedzy kilkoma pierwszymi miejscami powinny byc wieksze. Wtedy przeskoczenie jedno miejsce wyzej byloby bardziej cenne. Np punktowanie: 20-16-13-10-8-6-4-3-2-1 bardziej by motywowalo do walki o lepsza pozycje. :-)
Ecclestone chce medali zamiast punktów
slakoz 2008-11-19 15:45
Dołączam się do opinii, iż w takim przypadku równa jazda będzie bez znaczenia, i np. 5 czwartych miejsc z rzędu nie da zupełnie nic kierowcy. A skoro kierowcy mają być rozliczani na podstawie ilości medali, to dlaczego tego samego nie zrobić z teamami? Bez ładu i składu się to zaczyna robić wszystko - bolidy beznadziejne, system punktowy jeszcze bardziej, a jak wyprzedzania nie będzie więcej tak i tak nie będzie!
Ecclestone chce medali zamiast punktów
Kit 2008-11-19 21:33
Wiecej wyprzedzan?? Ja mysle ze nawet mniej bo reszta stawki od 4-5 miejsca w dół już by praktycznie o nic nie walczyła. A jak by była jeszcze dominacja tylko 2 teamów - to moze w czołowce te 4 auta by sie wyprzedzały ale reszta nie miała by motywacji zadnej. Lepszym pomysłem byłoby punktowanie takie jak np podał Yaper. ;-) I duży zysk za 1 miejsce i wiecej pozycji punktowanych wiec jest o co walczyc :-)
plastic
Ecclestone chce medali zamiast punktów
plastic 2008-11-19 22:26
'spieprzaj, dziadu!', chcialoby sie Berniemu powiedziec. Punktacja Yapera podoba mi sie, sam myslalem nad bardzo zblizona. medale to beznadzieny pomysl. wystarczy spojzec na ten sezon: Heidfeld (60pkt), jaki by nie byl to jednak 4 razy byl drugi w tym roku, Vettel (35pkt) byl raz pierwszy. a wg medali Berniego Vettel bylby wyzej :/
Ecclestone chce medali zamiast punktów
Hindu Kush 2008-11-20 14:22
na co tak kombinowac, jest jasna i przejrzysta punktacja klasyfikujaca polowe stawki, po co wrazen szukac i dodawac sobie pracy. moze jeszcze cholera nagrody rzeczowe wprowadza! - "na 3cim miejscu dojechal Pan Zwis Lewis - wygrywa nowa mikrofalowke!!"