Formuła 1 » Aktualności F1 » Ecclestone: Wszystko zostaje po staremu
Bernie Ecclestone zapewnił, że dalej będzie decydował o wszystkim w Formule 1, mimo ustąpienia z funkcji dyrektora zarządu serii.
Brytyjczyk formalnie przestał być szefem królowej sportów motorowych trzy dni temu, ze względu na czekający go za trzy miesiące proces sądowy o korupcję. 83-latek przy sprzedaży F1 w 2006 roku przekazał niemieckiemu bankierowi Gerhardowi Gribkowsky'emu "pod stołem" aż 45 milionów euro. Zgodnie z oświadczeniem prasowym właścicieli Formuły 1, Ecclestone miał dalej kierować mistrzostwami jedynie „w codziennych sprawach", natomiast załatwianiem ważniejszych kwestii zająć się teraz duet Peter Brabeck-Letmathe i Donald Mackenzie. Pierwszy jest prezesem "Jedynki", drugi wiceprezesem. Jednak Ecclestone w wywiadzie dla BBC dał do zrozumienia, że tak naprawdę wciąż to on będzie pociągał za sznurki na każdym polu.
„Wszystko zostaje po staremu. Nie ma żadnych zmian". - powiedział. „Zmieniło się tylko to, że jeśli zechcę coś kupić, nie będę mógł tego zrobić bez zgody zarządu.
„Ale jeśli chodzi o wyścigi, tory - będę się tym zajmował jak wcześniej. Będzie tak samo".
Ecclestone dodatkowo jest pewny odzyskania swojego stanowiska wraz z zakończeniem procesu.
„Z minutą, gdy się to wszystko skończy, wrócę do zarządu". - oświadczył. „Każdy w zarządzie jest za mną na więcej niż milion procent. Po prostu chcą, abym dalej robił to, co robię".
Brytyjczyk formalnie przestał być szefem królowej sportów motorowych trzy dni temu, ze względu na czekający go za trzy miesiące proces sądowy o korupcję. 83-latek przy sprzedaży F1 w 2006 roku przekazał niemieckiemu bankierowi Gerhardowi Gribkowsky'emu "pod stołem" aż 45 milionów euro. Zgodnie z oświadczeniem prasowym właścicieli Formuły 1, Ecclestone miał dalej kierować mistrzostwami jedynie „w codziennych sprawach", natomiast załatwianiem ważniejszych kwestii zająć się teraz duet Peter Brabeck-Letmathe i Donald Mackenzie. Pierwszy jest prezesem "Jedynki", drugi wiceprezesem. Jednak Ecclestone w wywiadzie dla BBC dał do zrozumienia, że tak naprawdę wciąż to on będzie pociągał za sznurki na każdym polu.
„Wszystko zostaje po staremu. Nie ma żadnych zmian". - powiedział. „Zmieniło się tylko to, że jeśli zechcę coś kupić, nie będę mógł tego zrobić bez zgody zarządu.
Ecclestone dodatkowo jest pewny odzyskania swojego stanowiska wraz z zakończeniem procesu.
„Z minutą, gdy się to wszystko skończy, wrócę do zarządu". - oświadczył. „Każdy w zarządzie jest za mną na więcej niż milion procent. Po prostu chcą, abym dalej robił to, co robię".
źródło: BBC
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ecclestone: Wszystko zostaje po staremu
Podobne: Ecclestone: Wszystko zostaje po staremu
Podobne galerie: Ecclestone: Wszystko zostaje po staremu
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter

