Dylemat BMW: Heidfeld czy Vettel?

Po bardzo udanym początku sezonu w wykonaniu Nicka Heidfelda, szef zespołu BMW-Sauber, Dr Mario Theissen, ma dylemat, którego z kierowców zatrudnić w 2008 roku.

Pomimo, że początkowo twierdzono, że kontrakt Heidfelda kończy się w 2008 roku, magazyn Autosport donosi, że w 2008 BMW posiada tylko pierwszeństwo do zatrudnienia Heidfelda - kontrakt Niemca wygasa więc już w tym roku.

Theissen ma trudny orzech do zgryźienia - Vettel czy Heidfeld?Już w ten weekend Robert Kubica powinien zaprezentować na co go stać

Heidfeld nie narzeka jednak na brak ofert - podczas weekendu w Malezji pojawiły się plotki jakoby Niemcem interesował się zespół z największym budżetem w stawce - Toyota.

Pomimo świetnych występów Heidfelda, Mario Theissen bardzo wspiera Sebastiana Vettela, który w przyszłym roku mógłby jeździć w zespole u boku Roberta Kubicy, który posiada czteroletni kontrakt z BMW.

Theissen zapytany czy dobre wyniki Heidfelda utrudniają mu wybór składu na przyszły sezon, odpowiedział: „Jeśli moim jedynym problemem jest posiadanie zbyt wielu dobrych kierowców, to jestem szczęśliwy.”

W tej części sezonu jedynem sensownym rozwiązaniem jest więc czekanie i obserwowanie dalszego rozwoju spraw - czy Robert Kubica będzie w stanie odpowiedzieć na dobre wyniki Heidfelda.

Po nieudanych i pechowych dla Polaka pierwszych dwóch Grand Prix, Theissen jest przekonany, że Robert Kubica jeszcze pokaże, na co go stać.

„Powiedziałem mu, że dwukrotnie miał pecha”, tłumaczył Theissen. „Następny wyścig jest już w tą niedzielę, więc na pewno tym razem będzie miał szczęście.”

„Według mnie Robert miał ogromnego pecha w Malezji. W kwalifikacjach wypuściliśmy go na tor kilka sekund za późno. Przez cały weekend był przed Nickiem - widać więc jak szybko wszystko może się zmienić.”

W przypadku gdyby Heidfeld również w dalszej części sezonu spisywał się równie dobrze, jednym z możliwych rozwiązań jest wypożyczenie Sebastiana Vettela do innej stajni na sezon 2008. Pierwszym zespołem, który się nasuwa jest Toro Rosso, ponieważ Vettel jest mocno wspierany przez firmę Red Bull.

Gerhard Berger dał jednak do zrozumienia, że byłby zainteresowany takim rozwiązaniem, ale tylko na dłuższa metę.

„Nie ma takiej możliwości”, powiedział Berger o wypożyczeniu Vettela do Toro Rosso na rok. „Nie weźmiemy go na jeden sezon tylko po to, aby zaraz go oddać.”