Di Montezemolo pomoże Mattiacciemu poprowadzić Ferrari w F1

Prezydent Ferrari - Luca di Montezemolo zamierza bardziej zaangażować się w Formułę 1, by ułatwić start nowemu szefowi swojego zespołu Marco Mattiacciemu.

Mattiacci zastąpił dwa dni temu na fotelu bossa legendarnej włoskiej stajni Stefano Domenicalego, który opuścił team przez brak wyników. Nowy pryncypał Scuderii jest specem od marketingu samochodowego, a w F1 kompletnym nowicjuszem, ale di Montezemolo przekonuje, że brak wiedzy technicznej mu nie przeszkodzi.

„Podkreślanie, że Mattiacci nie jest inżynierem, jest bez sensu i niesprawiedliwe". - powiedział prezydent Ferrari prestiżowemu włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport. „Poza tym, wybrałem go przy pełnym poparciu (Sergio) Marchionne (prezesa Fiata, macierzystego koncernu Ferrari - przyp. red.)

„Nasz zespół jest pełen utalentowanych ludzi z kwalifikacjami i umiejętnościami, jest pełen inżynierów. Oczekuję od nich natychmiastowej reakcji". - podkreślał. Di Montezemolo zdradził jednak, że osobiście pomoże Mattiacciemu w nowej roli.

„Będę bliżej Formuły 1, poświęcę naszej ekipie tam więcej czasu". - wyznał.

„Pierwszym niezadowolonym z obecnej konkurencyjności naszego bolidu jestem ja. Ale nie martwcie się - stawiam na szali własną przyszłość. Mattiacci to właściwy wybór, wrócimy do wygrywania bardzo szybko.

„Postawiłem na młodego menedżera, w którego mocno wierzę i który pochodzi z rodziny Ferrari, co zaoszczędziło mi latania i szukania nowego szefa po świecie.

„(...) Patrzmy przed siebie: wszyscy musimy zakasać rękawy, by odzyskać konkurencyjność".