Dennis pracuje nad zwiększeniem zasobów McLarena

Ron Dennis kierujący McLarenem pracuje nad poważnymi zmianami dla swojego zespołu Formuły 1, aby ekipa wykonała "ogromny krok" naprzód za kulisami i dorównała zasobami Mercedesowi oraz Ferrari.

Serwis Autosport informuje, że Brytyjczyk w ostatniach miesiącach szukał nowych inwestorów dla stajni z Woking - przedostatniej w tegorocznej klasyfikacji generalnej konstruktorów - i negocjował głównie z biznesmenami z Chin.

„(...) Naszym zadaniem jako udziałowców zawsze jest myślenie o rozwijaniu teamu". - tłumaczył 67-latek, do którego należy 25 procent McLarena. „Proces, przez który obecnie przechodzimy, dotyczy tego w jaki sposób możemy stać się więksi i silniejsi. Chcemy zbudować organizację dorównującą zasobami innym graczom, ponieważ nie jest łatwo ścigać się z Mercedesem czy z Ferrari".

Autosport zwraca uwagę, że zespół F1 to tylko 1/3 działalności Mclaren Group. „Model biznesowy (F1) nie jest atrakcyjny w dłuższej perspektywie, nie tylko dlatego, że od 1966 roku 110 teamów przyszło i odeszło. Nie chcemy dołączyć do tego grona". - kontynuował Dennis.

„Sposobem na uniknięcie tego jest stworzenie szerszej bazy wspierającej zespół Formuły Jeden, który jest ważną częścią naszej organizacji".

„(...) Możesz osiągnąć rozwój w prywatnej firmie na dwa różne sposoby - pierwszy polega na zebraniu pieniędzy nazywanych zyskiem i zainwestowanie ich na przyszłość".

„Jeśli zaś chcesz pójść do przodu szybciej, musisz znaleźć zupełnie inne podejście i na tym się skupiam od co najmniej czterech miesięcy. To była główna przyczyna mojej nieobecności na wyścigach".

Ron Dennis

„Ale złożone sprawy wymagają czasu. Czy i kiedy dopniemy swego? Jeśli McLaren zrobi ten ogromny krok, podzielę się tą informacją". - dodał.