Dennis: BMW Sauber nie utrzyma tempa Ferrari i McLarena

Szef McLarena Ron Dennis nie obawia się BMW, które po trzech bardzo udanych Grand Prix objęło prowadzenie w klasyfikacji konstruktorów.

Dennis jest przekonany, że BMW nie wytrzyma morderczego tempa rozwoju bolidów, które będzie miało decydujące znaczenie podczas europejskiej części sezonu. Brytyjczyk zapytany, czy BMW będzie zagrożeniem dla McLarena odpowiedział: „Nie.”

„Bardzo szanujemy naszych rywali, jednak gdy wrócimy do Europy, tempo rozwoju bolidów będzie miało kluczowe znaczenie. Będziemy bardzo mocni, więc nie martwię się o przyszłość. Będziemy walczyć o mistrzostwo przez cały sezon.”

Dennis zawsze powtarzał, że prawdziwą kolejność w stawce poznamy dopiero podczas Grand Prix Hiszpanii, gdzie wszystkie czołowe zespoły zaprezentują nowe pakiety aerodynamiczne.

„Jak mówiłem jeszcze przed wyścigiem w Australii: pierwsze trzy Grand Prix nie pokażą prawdziwego rozkładu sił”, tłumaczył. „Wszyscy myślą, że po powrocie do Anglii tempo rozwoju bolidów będzie takie samo, ale prace na odległość są niesamowitym wyzwaniem. Podczas pierwszych trzech wyścigów największy nacisk kładziemy na niezawodność i równą formę.”

„Podczas następnego weekendu wyposażymy nasz bolid w elementy, nad którymi pracowaliśmy przez ostatnie dwa miesiące. Wtedy się okaże, kto najlepiej odrobił pracę domową.”

„Jesteśmy pewni, że zrobimy duży krok w przód, ale czas pokaże, czy większy niż nasi rywale.”