De la Rosa nie rezygnuje ze starań o powrót do F1

Pedro de la Rosa nadal stara się o posadę w Formule 1, przyznając jednak, że brak sponsorów nie pomaga mu w osiągnieciu tego celu.

De la Rosa powrócił do ścigania w tym roku, po tym jak zamienił posadę kierowcy testowego McLarena na rolę kierowcy etatowego w Sauberze.

Przygoda Hiszpana ze szwajcarskim zespołem nie trwała długo, gdyż po Grand Prix Włoch szefostwo zdecydowało się rozwiązać z nim umowę i pozyskać Nicka Heidfelda. De la Rosa jest zdeterminowany, aby znaleźć sobie miejsce w którymś z zespołów na przyszły sezon. "Mówiąc szczerze to nie wiem teraz, co będę robił za kilka miesięcy" - powiedział.

"Oczywiście jestem w kontakcie z każdym zespołem, który ma wolne miejsce. Aktualnie nie wiem jeszcze co będzie dla mnie najlepsze na przyszłość. Wiele zależy od tego, jaki jest projekt danego teamu" - dodał. Zapytany o to, czy rozmawiał z HRT, odpowiedział: "Tak, rozmawiałem. Dla mnie najważniejsze jest projekt i cel jaki stawia sobie zespół. Jeśli opiera się on na aspektach sportowych, to wszystko jest w porządku".

38-letni kierowca nie ukrywa, że brak sponsorów znacznie wpływa na trudności ze znalezieniem posady w Formule 1. "Wiem, że gdybym miał teraz odpowiednie pieniądze, to byłbym już w Formule 1. Zawsze tak było, ale teraz jest znacznie gorzej i nigdy nie potrzebowałeś aż tylu pieniędzy, aby jeździć w F1".

"Zobaczymy jak wszystko się potoczy, ponieważ to dopiero początek okresu rozmów kierowców z zespołami. Cokolwiek zrobię, to chcę zrobić to prawidłowo, bez zbędnego pośpiechu" - zakończył.