Czeski oficjel przeprosi McLarena

McLaren Mercedes potwierdził, że w dniu wczorajszym otrzymał przeprosiny od szefa Czeskiego Związku Motorowego, Radovana Novaka, który w jednym z wywiadów udzielonych prasie zasugerował, że brytyjska stajnia mogła stać za ujawnieniem skandalu z udziałem prezydenta FIA Maxa Mosleya. Brytyjska drużyna wystosowała odpowiednie pismo do Radovana Novaka, w którym zarządała sprostowania jego niefortunnej wypowiedzi.

Ron Dennis zaprzeczył, aby on sam lub McLaren maczał palce w ujawnieniu seks afery przez jeden z angielskich brukowców.

Stajnia zakomunikowała, że w odpowiedzi na ich pismo Novak oznajmił, że nigdy nie podejrzewał, aby McLaren mógł być zamieszany w seks aferę.

W oświadczeniu drużyny możemy wyczytać, że Czech przeprosił za nieporozumienie, które wywołał swoją wypowiedzią.

"Pan Radovan Novak porozumiał się z zespołem, chcąc wyjaśnić zaistniałą sytuację oraz przedstawić kontekst, który skłonił go do takich przemyśleń. Przy tym zapewnił nas, że nie wierzy w udział zespołu w seks skandalu, a jego wypowiedź nie wynikała z jego wewnętrznego przekonania" - brzmi treść oświadczenia zespołu. "Przyjęliśmy przeprosiny i jesteśmy wdzięczni panu Novakowi za tak szybkie i ugodowe wyjaśnienie sprawy."