Formuła 1  »  Aktualności F1  »  "Co się dzieje z Formułą Jeden?!"
			
			
			
			 
									
					
					
					
					
						Tegoroczna nieprzewidywalność F1 zaczyna powoli doprowadzać kierowców i zespoły do frustracji. Szalone wyścigi podobają się większości kibicom, ale nie zawodnikom.
„Dwie rundy wcześniej byliśmy na szczycie, a teraz wszystko się zmieniło. Co się dzieje z Formułą Jeden?!" - pytał Nico Rosberg, który miesiąc temu wygrał GP Chin, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo, ale przez następne dwa wyścigi nie liczył się już w walce choćby o podium. „W jednym Grand Prix jesteśmy z przodu, a potem nagle spadamy na dziesiąte miejsce, tak więc to trochę dziwna sytuacja". - powiedział Kimi Raikkonen.
Huśtawka formy teamów nie podoba się nawet Fernando Alonso, który mimo dysponowania kiepskim jak na Ferrari bolidem, po pięciu zawodach jest liderem klasyfikacji generalnej. „Część wyników, jakie widzieliśmy ostatniego weekendu, prezentowała się dziwnie". - stwierdził Hiszpan. Spytany, czy podoba mu się taka F1, as Scuderii odparł: „Nie wiem. Nie wiem jak mam odpowiedzieć.
„Oczywiście to dobre dla kibiców, że udajemy się na GP Monako nie wiedząc, czy będziemy walczyć o triumf, czy nie zdołamy zdobyć żadnych punktów. Ale po 11 latach rywalizacji w tym sporcie i zważajac na fakt, że aktualnie jeżdżę dla Ferrari, wolałbym mieć większą stabilność". - przyznał.
	
	
	
	
						Według Christiana Kliena aktualnie pracującego w symulatorze Williamsa, Alonso choć nie dysponuje wysoce konkurencyjnym wozem, wspólnie z Sebastianem Vettelem przewodzi tabeli mistrzostw, bo jest po prostu najlepszy. „Ten sezon jest bardzo otwarty, ale moim zdaniem Fernando Alonso się wyróżnia". - powiedział Austriak. „Ma gorsze auto, ale wykorzystuje każdą szansę. To najbardziej kompletny kierowca, wyciskający najwięcej ze sprzętu, jakim dysponuje".„Obecna sytuacja sprawia, że jego umiejętności są widoczne jeszcze bardziej". - zgodził się były trzykrotny czempion Jackie Stewart.
Jednak padokiem najbardziej wstrząsnęła pierwsza wygrana jeszcze niedawno nazywanego "pay-driverem" Pastora Maldonado. Wenezuelczyk bolidem Williamsa przeciął metę jako pierwszy podczas GP Hiszpanii, startując do zawodów z pole position.Spytany, jak by zareagował, gdyby przed weekenem powiedzano mu, że Maldonado wygra wyścig na torze Catalunya, Vettel wyjaśnił: „Cóż, postawiłbym na niego dużo pieniędzy! Kursy pewnie były niezłe.
„Trzy tygodnie temu Williams był nigdzie, a teraz pokonał całą stawkę". - dodał Niemiec.
„Gdybyśmy wiedzieli dlaczego, bylibyśmy bardzo szczęśliwi". - zaznaczył konsultant Red Bulla, Helmut Marko.„Jestem przekonany, że Williams sam nie wie, czemu wygrał". - powiedział Jenson Button, dziewiąty w GP Bahrajnu.
Brytyjski team postanowił wytłumaczyć rywalom, z jakiej racji udało mu się nagle zaliczyć ogromny skok naprzód. „To tegoroczne opony pozwalają zespołom nie dysponującym największymi budżetami osiągać naprawdę dobre wyniki". - powiedział inżynier wyścigowy Maldonado, Xevi Pujolar. „Teraz najważniejsze są ustawienia samochodu i szczęście z temperaturami".Owego szczęścia w Hiszpanii zabrakło najwidoczniej Alonso, który pod koniec zaciekle gonił Maldonado, lecz w pewnym momencie ni stąd ni zowąd stracił tempo. „Siedem okrążeń przed metą wjechałem w zakręt i nagle zniknęła przyczepność". - żalił się dwukrotny mistrz świata. „Nawet rozmawiałem w tej sprawie przez zespołowe radio. Myślałem, że może coś się stało z bolidem".Problemy z oponami miał w Barcelonie nawet Button, uchodzący za zawodnika dbającego o gumy jak nikt inny. „Ciężko pracuję (nad stylem jazdy), ale teraz on nie działa i nie wiem dlaczego". - mówił dziennikarzom kierowca McLarena.
Co na to Pirelli? „Wyprodukowaliśmy takie opony, o jakie nas poproszono. To nie było łatwe". - zaznaczył szef włoskiej marki, Marco Tronchetti Provera. „Nasi inżynierowie wykonali nadzwyczajną pracę".Pierwsze pięć wyścigów sezonu 2012 miało pięciu różnych zwycięzców. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że GP Monako padnie łupem jeszcze kogoś innego. Żadnej wygranej nie mają na koncie jeszcze takie nazwiska, jak Lewis Hamilton, czy Kimi Raikkonen. Nie można wykluczać triumfu także Marka Webbera, Romaina Grosjeana i Michaela SchumacheraSkoro wygrać mógł Maldonado, niektórzy dziennikarze dają szanse jeszcze Sergio Perezowi oraz Kamuiemu Kobayashiemu. Wśród potencjalnych kandydatów przewijają się nawet Felipe Massa i Bruno Senna, ponieważ obaj dysponują bolidami zdolnymi minąć metę na pierwszej pozycji, co udowodnili ich zespołowi partnerowie.„Cholera, dodajmy do listy i Karthikeyana!" - napisał brytyjski dziennik The Sun.
					
„Dwie rundy wcześniej byliśmy na szczycie, a teraz wszystko się zmieniło. Co się dzieje z Formułą Jeden?!" - pytał Nico Rosberg, który miesiąc temu wygrał GP Chin, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo, ale przez następne dwa wyścigi nie liczył się już w walce choćby o podium. „W jednym Grand Prix jesteśmy z przodu, a potem nagle spadamy na dziesiąte miejsce, tak więc to trochę dziwna sytuacja". - powiedział Kimi Raikkonen.
Huśtawka formy teamów nie podoba się nawet Fernando Alonso, który mimo dysponowania kiepskim jak na Ferrari bolidem, po pięciu zawodach jest liderem klasyfikacji generalnej. „Część wyników, jakie widzieliśmy ostatniego weekendu, prezentowała się dziwnie". - stwierdził Hiszpan. Spytany, czy podoba mu się taka F1, as Scuderii odparł: „Nie wiem. Nie wiem jak mam odpowiedzieć.
„Oczywiście to dobre dla kibiców, że udajemy się na GP Monako nie wiedząc, czy będziemy walczyć o triumf, czy nie zdołamy zdobyć żadnych punktów. Ale po 11 latach rywalizacji w tym sporcie i zważajac na fakt, że aktualnie jeżdżę dla Ferrari, wolałbym mieć większą stabilność". - przyznał.
Jednak padokiem najbardziej wstrząsnęła pierwsza wygrana jeszcze niedawno nazywanego "pay-driverem" Pastora Maldonado. Wenezuelczyk bolidem Williamsa przeciął metę jako pierwszy podczas GP Hiszpanii, startując do zawodów z pole position.Spytany, jak by zareagował, gdyby przed weekenem powiedzano mu, że Maldonado wygra wyścig na torze Catalunya, Vettel wyjaśnił: „Cóż, postawiłbym na niego dużo pieniędzy! Kursy pewnie były niezłe.
„Trzy tygodnie temu Williams był nigdzie, a teraz pokonał całą stawkę". - dodał Niemiec.
„Gdybyśmy wiedzieli dlaczego, bylibyśmy bardzo szczęśliwi". - zaznaczył konsultant Red Bulla, Helmut Marko.„Jestem przekonany, że Williams sam nie wie, czemu wygrał". - powiedział Jenson Button, dziewiąty w GP Bahrajnu.
Brytyjski team postanowił wytłumaczyć rywalom, z jakiej racji udało mu się nagle zaliczyć ogromny skok naprzód. „To tegoroczne opony pozwalają zespołom nie dysponującym największymi budżetami osiągać naprawdę dobre wyniki". - powiedział inżynier wyścigowy Maldonado, Xevi Pujolar. „Teraz najważniejsze są ustawienia samochodu i szczęście z temperaturami".Owego szczęścia w Hiszpanii zabrakło najwidoczniej Alonso, który pod koniec zaciekle gonił Maldonado, lecz w pewnym momencie ni stąd ni zowąd stracił tempo. „Siedem okrążeń przed metą wjechałem w zakręt i nagle zniknęła przyczepność". - żalił się dwukrotny mistrz świata. „Nawet rozmawiałem w tej sprawie przez zespołowe radio. Myślałem, że może coś się stało z bolidem".Problemy z oponami miał w Barcelonie nawet Button, uchodzący za zawodnika dbającego o gumy jak nikt inny. „Ciężko pracuję (nad stylem jazdy), ale teraz on nie działa i nie wiem dlaczego". - mówił dziennikarzom kierowca McLarena.
Co na to Pirelli? „Wyprodukowaliśmy takie opony, o jakie nas poproszono. To nie było łatwe". - zaznaczył szef włoskiej marki, Marco Tronchetti Provera. „Nasi inżynierowie wykonali nadzwyczajną pracę".Pierwsze pięć wyścigów sezonu 2012 miało pięciu różnych zwycięzców. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że GP Monako padnie łupem jeszcze kogoś innego. Żadnej wygranej nie mają na koncie jeszcze takie nazwiska, jak Lewis Hamilton, czy Kimi Raikkonen. Nie można wykluczać triumfu także Marka Webbera, Romaina Grosjeana i Michaela SchumacheraSkoro wygrać mógł Maldonado, niektórzy dziennikarze dają szanse jeszcze Sergio Perezowi oraz Kamuiemu Kobayashiemu. Wśród potencjalnych kandydatów przewijają się nawet Felipe Massa i Bruno Senna, ponieważ obaj dysponują bolidami zdolnymi minąć metę na pierwszej pozycji, co udowodnili ich zespołowi partnerowie.„Cholera, dodajmy do listy i Karthikeyana!" - napisał brytyjski dziennik The Sun.
Dodaj komentarz
					Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
				logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
					Komentarze do:
"Co się dzieje z Formułą Jeden?!"
Podobne: "Co się dzieje z Formułą Jeden?!"
				 Liga Typerów - GP Hiszpanii 2018 »
Liga Typerów - GP Hiszpanii 2018 »
					
					 Liga Typerów - GP Hiszpanii 2017 »
Liga Typerów - GP Hiszpanii 2017 »
					
					 Liga Typerów - GP Hiszpanii 2016 »
Liga Typerów - GP Hiszpanii 2016 »
					
					 Liga Typerów - GP Hiszpanii 2015 »
Liga Typerów - GP Hiszpanii 2015 »
					
				Podobne galerie: "Co się dzieje z Formułą Jeden?!"
				 GP Hiszpanii 2018 - wyścig »
GP Hiszpanii 2018 - wyścig »
					
					 GP Hiszpanii 2018 - treningi i kwalifikacje »
GP Hiszpanii 2018 - treningi i kwalifikacje »
					
				Najczęściej czytane w tym miesiącu
				 Kwalifikacje do GP Singapuru: Russell królem nocy w Singapurze! Mercedes wraca na szczyt »
Kwalifikacje do GP Singapuru: Russell królem nocy w Singapurze! Mercedes wraca na szczyt »
					
					 Kwalifikacje do sprintu Grand Prix Stanów Zjednoczonych - Verstappen znów górą »
Kwalifikacje do sprintu Grand Prix Stanów Zjednoczonych - Verstappen znów górą »
					
					 Sprint to GP USA: Verstappen kolejne 8 punktów bliżej! »
Sprint to GP USA: Verstappen kolejne 8 punktów bliżej! »
					
				Tapety na pulpit 
				
				
				
				
				
				
				
			Newsletter
			
Galerie zdjęć




 Christian Klien
Christian Klien





 Xevi Pujolar
Xevi Pujolar


 Marco Tronchetti Provera
Marco Tronchetti Provera



 
						
						 
						
						 Tapety
						
						Tapety   Tapety Hummer
Tapety Hummer  Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V! Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących
Sprawdzenie auta używanego - najczęstsze błędy kupujących Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk
Rajd Polski żegna Mikołajki. Kultowa impreza przenosi się na Śląsk Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków?
Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków? Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory
Gdyby Elon Musk i Kanye West mieli dziecko: Tesla Cybertruck po mrocznym tuningu Mansory Lexus CT 200h
Lexus CT 200h  
 
			
 
 
			