Formuła 1 » Aktualności F1 » Chilton pierwszy raz nieobecny na mecie wyścigu F1

Chilton pierwszy raz nieobecny na mecie wyścigu F1
GP Kanady położyło kres stuprocentowej obecności Maxa Chiltona na mecie wyścigów Formuły 1.
Kierowca Marussi ukończył wszystkie 25 swoich pierwszych Grand Prix, ustanawiając nowy rekord F1. Jednak wczoraj w 26. starcie nie pokonał nawet jednego okrążenia.
Brytyjczyk odpadł już na trzecim zakręcie zawodów w Montrealu, po kolizji z zespołowym partnerem Julesem Bianchim. Chilton zderzył się z Francuzem po uślizgu i sędziowie stwierdzili, że jest winnym wypadku.
Za spowodowanie wypadku dostał karę cofnięcia na starcie przyszłotygodniowego GP Austrii o 3 pozycje. Lecz nie zgadza się z decyzją stewardów.
„Miałem mega start, następnie przejechałem naprawdę dobrze zakręty nr 2 i nr 3". - relacjonował Max.
„W trzeci łuk wchodziliśmy (z Bianchim) bok w bok, byłem po wewnętrznej i zahamowałem w momencie, który pozwalał mi pokonać ten zakręt. „(Bianchi) zahamował dużo później i tylko dlatego znalazł się przede mną. Nie mogłem nic zrobić.
„Nie będę odpuszczał jadąc po wewnętrznej tylko dlatego, że atakującym mnie jest teamowy kolega. Powinien był mnie widzieć".
Kierowca Marussi ukończył wszystkie 25 swoich pierwszych Grand Prix, ustanawiając nowy rekord F1. Jednak wczoraj w 26. starcie nie pokonał nawet jednego okrążenia.
Brytyjczyk odpadł już na trzecim zakręcie zawodów w Montrealu, po kolizji z zespołowym partnerem Julesem Bianchim. Chilton zderzył się z Francuzem po uślizgu i sędziowie stwierdzili, że jest winnym wypadku.
Za spowodowanie wypadku dostał karę cofnięcia na starcie przyszłotygodniowego GP Austrii o 3 pozycje. Lecz nie zgadza się z decyzją stewardów.
„Miałem mega start, następnie przejechałem naprawdę dobrze zakręty nr 2 i nr 3". - relacjonował Max.
„W trzeci łuk wchodziliśmy (z Bianchim) bok w bok, byłem po wewnętrznej i zahamowałem w momencie, który pozwalał mi pokonać ten zakręt. „(Bianchi) zahamował dużo później i tylko dlatego znalazł się przede mną. Nie mogłem nic zrobić.
„Nie będę odpuszczał jadąc po wewnętrznej tylko dlatego, że atakującym mnie jest teamowy kolega. Powinien był mnie widzieć".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Chilton pierwszy raz nieobecny na mecie wyścigu F1
Podobne: Chilton pierwszy raz nieobecny na mecie wyścigu F1




Podobne galerie: Chilton pierwszy raz nieobecny na mecie wyścigu F1
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter