Caterham zapłaci 10 tys. euro za wpadkę z Van der Garde

Podczas GP Hiszpanii zespół Caterham nie dokręcił koła Giedo van der Garde w pit-stopie, pozbawiając swojego kierowcę szans na ukończenie wyścigu. Jakby tego było mało, stajnię ukarano grzywną 10 000 euro.Van der Garde, który zakwalifikował się do dzisiejszych zawodów najwyżej spośród reprezentantów ekip końca stawki, po swoim pit-stopie na 20. okrążeniu powiadomił team o poluzowanym prawym tylnym kole. Stanowisko dowodzenia zespołu nakazało Holendrowi zjechać do boksów, ale 28-letni debiutant zrobił to już na trzech kołach. Sędziowie uznali, że Caterham powinien zamiast tego polecić van der Garde natychmiast zatrzymać bolid na poboczu i skoro postąpił inaczej, musi otrzymać karę.

„Team poinstruował swojego kierowcę, aby wrócił do alei serwisowej chociaż wiedział, że ma jedno niedokręcone koło". - czytamy w oświadczeniu sędziów.

Van der Garde dołożono czwarte koło, ale jego bolid uległ zbyt dużym uszkodzeniom i nie można było kontynuować jazdy.