Caterham nie chce się rozstawać z Kovalainenem całkiem

Zespół Caterham jest zainteresowany zatrzymaniem u siebie Heikki Kovalainena.

Brytyjsko-malezyjska stajnia na sezon 2013 odebrała doświadczonemu Finowi posadę kierowcy wyścigowego, aby zatrudnić nowy skład zawodników zdolnych płacić za starty (z ang. 'pay driver'). Jednak jak wyjawił jej szef Cyril Abiteboul, z 31-latkiem „są prowadzone rozmowy" dotyczące powierzenia mu innej roli. „Bądźmy szczerzy: chętnie byśmy pozostawili doświadczenie w naszym składzie kierowców. Przy określonych warunkach zainteresowane tym byłyby obie strony". - mówił Abiteboul.

Szef Caterhama przyznał jednak, że relacje jego teamu z Kovalainenem pod koniec ubiegłego sezonu się załamały. „Może nie było wystarczającego zaufania, pewności i szacunku - po obu stronach". - wyjaśniał. „To tak, jak z dziewczyną czy żoną - kiedy czasami za bardzo cię zawiedzie, wiesz, że wasze wzajemne stosunki się po prostu... zepsuły". Ostatnio Kovalainen dostał jeszcze inną propozycję - testowania opon Pirelli dla F1.

De la Rosa chce dalej stać na czele GPDA

Tymczasem Pedro de la Rosa wyraził chęć dalszego piastowania stanowiska przewodniczącego Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix. Kończący niebawem 42 lata Hiszpan, który aktualnie jest "kierowcą rozwojowym" Ferrari, pieczę nad GPDA przejął na początku 2012 roku od Rubensa Barrichello. „Jeżeli inny zawodnicy pragną, abym kontynuował bycie przewodniczącym, z chęcią się zgodzę". - zadeklarował Pedro.

Władze GPDA na sezon 2013 kierowcy wybiorą podczas GP Australli. Oprócz przewodniczącego de la Rosy, funkcję w Stowarzyszeniu sprawują jeszcze Sebastian Vettel oraz Felipe Massa. Obaj są dyrektorami.