Formuła 1 » Aktualności F1 » Button zły na Kovalainena. "Więcej patrzył w lusterka, niż przed siebie"

Button zły na Kovalainena. "Więcej patrzył w lusterka, niż przed siebie"
2012-05-27 - G. Filiks Tagi: Monte Carlo, Button, Monako
Jenson Button ma za złe Heikkiemu Kovalainenowi, że ten podczas dzisiejszego wyścigu na ulicach Monte Carlo tak zaciekle się przed nim bronił. Brytyjczyk spędził za bolidem Caterhama większość zawodów, podążając jako czternasty. Gdy pod koniec zaatakował Fina, najpierw obrócił bolid, a przy drugiej próbie przebił oponę. Ostatecznie w ogóle nie dojechał do mety.
Button przyznał jednak, że nie musiałby szarpać sobie nerwów z Kovalainenem, gdyby wczoraj wywalczył lepszą pozycję startową. Aktualny wicemistrz świata ruszył z odległego 13. pola, a za Kovalainena spadł w pierwszym zakręcie, gdy omijał stojącego w poprzek Romaina Grosjeana. „Wszystko przez zepsute kwalifikacje i pech na starcie". - stwierdził. „Gdy jedziesz w środku stawki, jest większe ryzyko uwikłania się w jakieś incydenty". Według Buttona jego występ w Monako był tak fatalny, że nie ma co żałować wycofania się z rywalizacji. „Przynajmniej nie musiałem jechać jeszcze ośmiu okrążeń i odczuwać bólu". - powiedział.
GP Monako 2012 - Button obraca bolid próbując wyprzedzić Kovalainena
„Heikki był bardzo wolny, ale jest świetnym defensorem. Gdy się odpowiednio ustawisz, rywal nie ma szans cię wyprzedzić". - powiedział Button. „Więcej patrzył w lusterka, niż przed siebie, ale to jego sprawa, choć bardzo utrudnił mi życie".
Reprezentant McLarena ponadto zarzucił Kovalainenowi, że próbując utrzymać swoją pozycję ściął szykanę. „Na dodatek nie dostał za to kary". - zaznaczył. „Zwalniał nas wszystkich. Musisz wiedzieć jak się zachować, gdy walczysz o 12. miejsce. Nie sądzę, że postąpił właściwie, ale takie są wyścigi".Button przyznał jednak, że nie musiałby szarpać sobie nerwów z Kovalainenem, gdyby wczoraj wywalczył lepszą pozycję startową. Aktualny wicemistrz świata ruszył z odległego 13. pola, a za Kovalainena spadł w pierwszym zakręcie, gdy omijał stojącego w poprzek Romaina Grosjeana. „Wszystko przez zepsute kwalifikacje i pech na starcie". - stwierdził. „Gdy jedziesz w środku stawki, jest większe ryzyko uwikłania się w jakieś incydenty". Według Buttona jego występ w Monako był tak fatalny, że nie ma co żałować wycofania się z rywalizacji. „Przynajmniej nie musiałem jechać jeszcze ośmiu okrążeń i odczuwać bólu". - powiedział.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Button zły na Kovalainena. "Więcej patrzył w lusterka, niż przed siebie"
Podobne: Button zły na Kovalainena. "Więcej patrzył w lusterka, niż przed siebie"



Podobne galerie: Button zły na Kovalainena. "Więcej patrzył w lusterka, niż przed siebie"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć