Button miał problemy z balansem tylnej osi

Jenson Button przyznał, że miał problemy ze znalezieniem optymalnego balansu na tylnej osi swojego bolidu. Brytyjczyk odnotował czwarty czas w drugiej sesji treningowej.

Button stracił 0,7 sekundy do najszybszych Webbera oraz Hamiltona i twierdzi, że z takim balansem nie miał szans, aby zbliżyć się do wyniku uzyskanego przez swojego kolegę z zespołu. "Nie jestem zadowolony z balansu bolidu w tej chwili. Mam kłopoty z tylnią osią - jest nieprzewidywalna. Nie jest to coś, co lubię i muszę nad tym popracować, aby jutro było lepiej" - powiedział Button.

"Wystarczy spojrzeć na czas Lewisa - nie jestem w stanie pojechać tak szybko jak on. Wiemy jednak, że samochód ma potencjał i musimy go wyciągnąć przed kwalifikacjami" - dodał. Mistrz świata z 2009 roku był również sceptyczny co do zdania, że McLaren zbliżył się do Red Bulla. "Nie widzę niczego co by na to wskazywało. Mamy na to nadzieję, ale nie widzę żadnych przesłanek".

"Oni nigdy nie pokazują swojego prawdziwego tempa w piątek. W Turcji to ja byłem najszybszy w piątek, więc można powiedzieć, że są jeszcze szybsi" - kontynuował. "Jutro pokażą swoje osiągi i uważam, że będą szybsi o jakieś pół sekundy od reszty stawki" - zakończył kierowca McLarena.