Button dał z siebie wszystko

Jenson Button przegrał kwalifikacyjną batalię z Sebastianem Vettelem o zaledwie 0.009 sekundy. Brytyjczyk przyznał, że celował w pole position i wyciągnął z bolidu absolutne maksimum.„Kocham jeździć po torze Suzuka, a gdy samochód pracuje właściwie, to już jest pełnia szczęścia". - zachwycał się zdobywca drugiego pola. „Z każdym okrążeniem zwiększałem tempo, a po przejechaniu ostatniego kółka w Q3 myślałem, że ten czas wystarczy. Jednak zabrakło - dziewięciu tysięcznych. Chyba wykorzystałem pełen potencjał bolidu. Podczas finałowego przejazdu miałem trochę nadsterowności, może po prostu za bardzo cisnąłem".
Sprawa zwycięstwa w jutrzejszym wyścigu pozostaje bądź co bądź otwarta, ponieważ McLaren pokazał tempo równe Red Bullowi, czego przed weekendem niewielu się spodziewało. Button jest zachwycony możnością podjęcia z Czerwonymi Bykami równorzędnej walki: „Wspaniale, że jesteśmy tak blisko nich właśnie tutaj. Wcześniej przecież dominowali na Suzuce".