Buemi: Muszę porozmawiać z Jaime o naszym zderzeniu

Sebastian Buemi rozpoczął tegoroczny sezon od zdobycia jednego punktu podczas wyścigu o GP Australii. Szwajcar dojechał na tej samej pozycji, z której startował.

Jednak sam start nie był dla Buemiego najlepszy. Już w pierwszym zakręcie doszło do kontaktu między nim, a jego kolegą z zespołu Jaime Alguersuarim. "Dojechanie na 10 pozycji nie jest złe. Jednak po dostaniu się do Q3 wczoraj liczyłem na odrobinę więcej. Ósma, dziewiąta pozycja była w moim zasięgu," mówił Szwajcar po wyścigu. "Trochę wstydem jest to, że ja i mój kolega z zespołu uderzyliśmy się bolidami w pierwszym zakręcie. Stało się to nie pierwszy raz i po tym jak obejrzałem nagranie tego zdarzenia będę chyba musiał zamienić kilka słów z Jaime na ten temat."

"Zbliżając się do końca wyścigu nie byłem w stanie powstrzymać Massy. Był ode mnie zdecydowanie szybszy, jednak i tak jestem usatysfakcjonowany wynikiem. Jesteśmy dużo bardziej konkurencyjni, niż w tamtym roku. Musimy nadal posuwać się do przodu i będzie dobrze." "To był bardzo pozytywny start, wiele się nauczyliśmy, a także zebraliśmy dużo danych do analizy przed kolejnym wyścigiem. Zobaczymy co uda nam się dzięki temu wszystkiemu osiągnąć w Malezji."