Brazylia spokojna o przyszłość swojego wyścigu F1

Organizatorzy GP Brazylii są pewni utrzymania swojego wyścigu w kalendarzu Formuły 1, mimo ostrzeżenia szefa mistrzostw Berniego Ecclestone'a, że grozi mu zatrzymanie się na sezonie 2016.

Ostatnio pojawiły się doniesienia o problemach z finansowaniem przygotowania nowej alei serwisowej na torze Interlagos, której wymaga Ecclestone. 85-letniego Brytyjczyka ma drażnić również ograniczenie transmisji F1 w Brazylii. „W tym roku możemy się ścigać tam ostatni raz". - powiedział.

Jednak według szefów GP Brazylii kontrakt na organizowanie wyścigu podpisany do sezonu 2020 włącznie jest nietykalny.

„Prawda jest taka, że nie ma podstawy prawnej do zerwania umowy (...)". - napisali promotorzy zawodów w oświadczeniu przesłanym portalowi Motorsport.com. „Miasto Sao Paulo pracuje nad realizacją projektu udoskonalenia toru Interlagos. W tym roku przedsięwzięcie znajduje się na trzecim etapie".

„Przed najbliższą edycją wyścigu zostanie poszerzony padok, co poprawi warunki pracy wszystkim zespołom".

Dodatkowo podkreślono znaczenie wyścigu na Interlagos dla przedsiębiorstwa piwowarskiego Heineken, które właśnie dołączyło do głównych sponsorów F1.

„(...) Brazylia to jeden z kluczowych rynków wzrostowych dla tej marki". - czytamy.