Formuła 1 » Aktualności F1 » Boullier: Podium było w naszym zasięgu

Zespół Renault uważa, że Robert Kubica ukończyłby wczorajszy wyścig na podium, gdyby nie jego problemy z bolidem, które zmusiły go do wycofania się z rywalizacji.
Polak bardzo dobrze wystartował, wyprzedzając Marka Webbera i awansując na drugie miejsce, jednak chwilę później zakończył wyścig na poboczu, na skutek odpadnięcia koła. Szef Kubicy - Eric Boullier przyznał, że być może walka z Red Bullem byłaby niemożliwa, ale trzecie miejsce było jak najbardziej w zasięgu Polaka.
"Myślę, że musimy być realistami i przyznać, że podium było do zdobycia. To co się stało jest dla nas duzym rozczarowaniem, ale musimy iść dalej" - powiedział Boullier.
"Nasze tempo na tego typu torach jest dobre, ale nadal musimy ciężko pracować, aby samochód stał się łatwiejszy w prowadzeniu dla naszych kierowców. Myślę, że stać nas na dobre wyniki, jeszcze w tym sezonie" - kontynuował Francuz.
Polak bardzo dobrze wystartował, wyprzedzając Marka Webbera i awansując na drugie miejsce, jednak chwilę później zakończył wyścig na poboczu, na skutek odpadnięcia koła.
"Nasze tempo na tego typu torach jest dobre, ale nadal musimy ciężko pracować, aby samochód stał się łatwiejszy w prowadzeniu dla naszych kierowców. Myślę, że stać nas na dobre wyniki, jeszcze w tym sezonie" - kontynuował Francuz.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Boullier: Podium było w naszym zasięgu
Boullier: Podium było w naszym zasięgu
slakoz 2010-10-11 13:52
Z jednej strony byłem wnerwiony że hej, ale z drugiej pomyślałem że dobrze iż była neutralizacja. Gdyby to koło odpadło przy 300km/h... aż strach pomyśleć.
Boullier: Podium było w naszym zasięgu
Pioykowsky 2010-10-11 14:46
Prawda, czego przykładem rosberg. Wyglądało to groźnie, a i tak dużo szczęścia miał. Z drugiej strony na przestrzeni kilku sezonów renault się lubi z odpadającymi kołami jakoś :/ Kolejny raz się zdarza.
Boullier: Podium było w naszym zasięgu
pokwa 2010-10-12 01:29
To nie był tak do końca, że od razu odpadło koło. Najpierw Robert zwolnił i nie mógł przyspieszyć. Zaczął tracić dystans do Vettela - jakieś 200-300 metrów. Jechał dalej, bo chciał dojechać do boksów, ale zaczęli go wyprzedzać, no i w końcu koło odpadło. Także gdyby jechał nawet szybciej, to najpierw by go wyhamowało.
Podobne: Boullier: Podium było w naszym zasięgu




Podobne galerie: Boullier: Podium było w naszym zasięgu
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter