Boullier: Chcemy uciec Mercedesowi i walczyć z McLarenem

Jak już wcześniej zapowiadano, podczas GP Belgii zespół Renault będzie startował ze słynnym systemem 'F-duct'. Zespół wiąże z tym rozwiązaniem spore oczekiwania, mając głównie na celu ucieczkę przed Mercedesem i być może nawiązanie bezpośredniej walki z McLarenami.

"Słynny 'Kanał F' pochłonął wiele naszych zasobów. Długo nam zajęło opracowanie naszej wersji tego rozwiązania, ale zrobiliśmy to z należytą ostrożnością i starannością. Spa to bardzo dobry moment na debiut naszego 'Kanału F'," powiedział Eric Boullier. "Na Hockenhein to rozwiązanie bardzo by nam się przydało, gdyż jest tam wiele długich prostych. Jednak 'Kanał F' jest użyteczny zawsze, bez względu na rodzaj toru. On po prostu pozwala przesunąć wyżej granice przyczepności auta, możemy ustawić je by lepiej prowadziło się w zakrętach nie bojąc się równocześnie o prękość na prostych. Nie ważne więc gdzie go używasz, zawsze jest to pewna przewaga. Jednak na torach z większą ilością prostych jest to większy zysk." "Możemy dzięki temu utrzymać naszą pozycję w hierarchii, a może nawet ją poprawić. Wszystko zależy od tego co do Belgii przywiozą ze sobą inne zespoły. Mam nadzieję, że w końcu bez żadnych wątpliwości uciekniemy przed Mercedesem. Kto wie, może nawet zaczniemy dobierać się do skóry McLarenowi," wyjawił swoje ambicje Francuz. Renault traci w tym momencie 26 punktów do Mercedesa, jednak w ostatnich wyścigach to ekipa z Enstone prezentuje dużo lepszą formę. W klasyfikacji Francuzi nie mają się na razie co równać z McLarenem, jednak na torze różnica pomiędzy obiema ekipami wyraźnie zmalała.