Formuła 1 » Aktualności F1 » Bottas zadowolił Mercedesa

Bottas zadowolił Mercedesa
2017-03-27 - G. Filiks Tagi: Bottas, Niki Lauda, Mercedes, Albert Park, Australia, Melbourne, Formuła 1
Valtteri Bottas zebrał wielkie pochwały od Mercedesa po stanęciu na podium w pierwszym występie dla niemieckiej marki w Formule 1.
Zobacz także: GP Australii - galeria zdjęć z wyścigu »Fin ściągnięty do Srebrnych Strzał na sezon 2017 w miejsce aktualnego mistrza świata Nico Rosberga, który niespodziewanie zakończył karierę, był samokrytyczny wobec siebie po kwalifikacjach do GP Australii. Nie krył rozczarowania, że uległ nie tylko zespołowemu partnerowi Lewisowi Hamiltonowi, ale też Sebastianowi Vettelowi.
Lecz w wyścigu zawodnik Ferrari pokonał również Hamiltona. Pod koniec Brytyjczyka dogonił i Bottas, ale nie wyprzedził.
Spytany, czy Mercedes zabronił swojemu nowemu kierowcy atakowania gwiazdy teamu, pomagający zarządzać ekipą Niki Lauda odpowiedział: „Nie".
„Muszę powiedzieć, że Bottas wykonał niesamowitą robotę. Pierwszy raz ścigał się tym bolidem, finiszował jako trzeci, dogonił Lewisa. Nie mógł spisać się lepiej". „(...) Przez cały weekend był rewelacją. Nie sądzę, że pojechał gorzej niż zrobiłby to Nico. Z nim wynik mógłby być dokładnie taki sam. Z tym, że (Bottas) pierwszy raz startował naszym samochodem. Jego występ był wielki".
Lauda cieszy się też brakiem niesnasek pomiędzy Bottasem, a Hamiltonem, który miał wiele utarczek z Rosbergiem przez trzy lata rywalizowania z nim o tytuł.
„Dogadują się ze sobą bardzo dobrze. W tym momencie panuje absolutna harmonia i myślę, że tak zostanie". - dodał.
Niedosyt Bottasa
Niemniej sam Bottas wciąż nie jest z siebie zupełnie zadowolony. Na początku wyścigu zostawał w tyle za Hamiltonem i Vettelem.
„Spodziewałem się nieco więcej, aczkolwiek wiadomo, to początek". - mówił. „(...) Głównym znakiem zapytania jest dla mnie jazda do momentu pit-stopu. Po prostu nie miałem tempa, które naprawdę powinienem mieć".„Bolid bardzo się ślizgał na ultramiękkich oponach. Ale gdy założyliśmy miękkie, stał się bardzo dobry, bardzo powtarzalny".
Zapytany o niezaatakowanie Hamiltona, gdy dogonił go na ostatnich okrążeniach, 27-latek zwrócił uwagę, jak trudne jest wyprzedzanie się nowymi bolidami.
„Starałem się zbliżyć, lecz problem polega na tym, że kiedy tylko dogonisz bolid na dwie sekundy, po prostu tracisz bardzo dużo przyczepności w zakrętach. Zdecydowanie więcej niż w poprzednich latach". - wyjaśniał.„Szkoda. Będzie miejscami trudno walczyć z samochodami o podobnych osiągach do twojego".
„(...) Cieszę się mimo trzeciego miejsca, chociaż nie jest to najlepszy wynik. Ale wiem, że może być lepiej". - dodał.
Zobacz także: GP Australii - galeria zdjęć z wyścigu »
Spytany, czy Mercedes zabronił swojemu nowemu kierowcy atakowania gwiazdy teamu, pomagający zarządzać ekipą Niki Lauda odpowiedział: „Nie".
„Muszę powiedzieć, że Bottas wykonał niesamowitą robotę. Pierwszy raz ścigał się tym bolidem, finiszował jako trzeci, dogonił Lewisa. Nie mógł spisać się lepiej". „(...) Przez cały weekend był rewelacją. Nie sądzę, że pojechał gorzej niż zrobiłby to Nico. Z nim wynik mógłby być dokładnie taki sam. Z tym, że (Bottas) pierwszy raz startował naszym samochodem. Jego występ był wielki".
Lauda cieszy się też brakiem niesnasek pomiędzy Bottasem, a Hamiltonem, który miał wiele utarczek z Rosbergiem przez trzy lata rywalizowania z nim o tytuł.
„Dogadują się ze sobą bardzo dobrze. W tym momencie panuje absolutna harmonia i myślę, że tak zostanie". - dodał.
Niemniej sam Bottas wciąż nie jest z siebie zupełnie zadowolony. Na początku wyścigu zostawał w tyle za Hamiltonem i Vettelem.
„Spodziewałem się nieco więcej, aczkolwiek wiadomo, to początek". - mówił. „(...) Głównym znakiem zapytania jest dla mnie jazda do momentu pit-stopu. Po prostu nie miałem tempa, które naprawdę powinienem mieć".„Bolid bardzo się ślizgał na ultramiękkich oponach. Ale gdy założyliśmy miękkie, stał się bardzo dobry, bardzo powtarzalny".
Zapytany o niezaatakowanie Hamiltona, gdy dogonił go na ostatnich okrążeniach, 27-latek zwrócił uwagę, jak trudne jest wyprzedzanie się nowymi bolidami.
„Starałem się zbliżyć, lecz problem polega na tym, że kiedy tylko dogonisz bolid na dwie sekundy, po prostu tracisz bardzo dużo przyczepności w zakrętach. Zdecydowanie więcej niż w poprzednich latach". - wyjaśniał.„Szkoda. Będzie miejscami trudno walczyć z samochodami o podobnych osiągach do twojego".
„(...) Cieszę się mimo trzeciego miejsca, chociaż nie jest to najlepszy wynik. Ale wiem, że może być lepiej". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bottas zadowolił Mercedesa
Podobne: Bottas zadowolił Mercedesa



Podobne galerie: Bottas zadowolił Mercedesa



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit