Bottas obiecał wykąpać się po wyścigu w rzece Św. Wawrzyńca - jeżeli zapunktuje

Valtteri Bottas, który do dzisiejszego wyścigu o GP Kanady sensacyjnie ruszy z trzeciego pola, dał kibiciom dodatkowy powód, aby go dopingowali. Młody Fin obiecał wskoczyć do okalającej tor rzeki Świętego Wawrzyńca w przypadku uzyskania korzystnego wyniku - bez względu na pogodę. „Jestem przyzwyczajony do pływania po zamarzniętych jeziorach w Finlandii, więc nie będę miał problemów". - powiedział kierowca Williamsa.

„Mamy świetną szansę wreszcie zapunktować. Ważny będzie dobry start, a potem trzeba po prostu próbować utrzymać za sobą jak najwięcej szybkich bolidów, ponieważ na suchym torze wciąż nie mamy tempa pozwalającego znaleźć się wśród czołowej dziesiątki. Zatem będzie ciężko". Wracając do kąpieli, może Valtteri odda się jej wspólnie z życiową partnerką, zawodową pływaczką Emilią Pikkarainen?