Bolidy F1 na sezon 2014 ruszą do akcji już w styczniu. Bliski Wschód gospodarzem części zimowych testów?

Przyszłoroczne testy zimowe Formuły Jeden wystartują już w styczniu i być może ich część zostanie przeniesiona z Europy na Bliski Wschód, ujawnił brytyjski serwis Autosport.

Na sezon 2014 w F1 zmieni się silnik z V8 na V6 turbo o pojemności 1.6 litra. Taki zabieg wymusza przygotowanie również kompletnie nowych bolidów. Aby wypróbować należycie cały pakiet przed wyścigowym debiutem, zespoły chcą testować wcześniej, dłużej i w lepszych warunkach. O tym, że w przyszłym roku czterodniowe tury testów mają być nie trzy, a cztery, informowaliśmy już wcześniej. Teraz dodatkowo okazało się, iż przygotowania do sezonu na torze ruszą najpewniej około dwa tygodnie szybciej niż zwykle.

Pierwsza etap testów powinien zostać zorganizowany w drugiej połowie stycznia na hiszpańskim torze Jerez. Potem zaś F1 ma przenieść się na Bliski Wschód i jeździć w Bahrajnie, Abu Zabi, lub po katarskim obiekcie Losail. Tegoroczne zimowe testy przeprowadzone w całości na terenie Hiszpanii mocno pokrzyżowała deszczowa pogoda, na Półwyspie Arabskim będzie natomiast i słonecznie, i gorąco, co pozwoli sprawdzić wytrzymałość w wysokich temperaturach opon oraz silników. Przyśpieszenie startu zimowych testów oznacza wcześniejsze prezentacje nowych bolidów. To niewątpliwie dobra wiadomość dla kibiców.