Bolidy F1 mają być bardziej spektakularne

Formuła 1 pracuje nad zmianami do bolidów, dzięki którym mają odzyskać dawną widowiskowość.

Jak donosi serwis Autosport, na horyzoncie jest powrót iskrzenia spod podłóg wyścigówek, żarzenia się tarcz hamulcowych, czy powstawania smug kondensacyjnych za tylnymi skrzydłami.

Wszystkie te atrakcje zostaną w najbliższych tygodniach omówione przez Grupę Strategiczną F1 analizującą, jak poprawić królową sportów motorowych ogólnie. Rozmowy będą się kręcić głównie wokół tematu ograniczania kosztów, ale panuje przekonanie, że szykowane dla tego celu pomysły mogą przy okazji na nowo nadać bolidom estetyki, jakiej pragną kibice. Chociażby przez dziwaczne nosy obecne samochody F1 co najmniej nie są ulubionymi fanów. Przykładowo, spektakularne iskry spod wozów mają zostać uzyskane przy pomocy aktywnego zawieszenia, którego powrót zaczął być kontemplowany właśnie dla zmniejszenia wydatków zespołów na bolidy.

Inne interesujące zmiany

Formuła 1 rozważa jeszcze kilka innych zmian w ogólnym zakresie, jak wznawianie wyścigów po zjeździe samochodu bezpieczeństwa startem bolidów z miejsca, skrócenie długości zawodów, czy zgodę na bardziej zaawansowaną technologię w pit-stopach tak, aby mechanicy zmieniali koła jeszcze szybciej. Wszelkie ustalenia Grupy Strategicznej F1 będą musiały potem zostać zatwierdzone przez Komisję F1, a następnie przez FIA.