Bolid Saubera zawodzi na przejściowych oponach

Kierowcy Saubera powiedzieli, że tegoroczny bolid ich zespołu radzi sobie kiepsko na ogumieniu przejściowym. Model C32 podczas zimowych testów pokazywał obiecujące tempo, kiedy jeździł po suchym torze, ale osiągi w umiarkowanie mokrych warunkach są podobno jego piętą Achillesową. Wszystko przez niemożność doprowadzenia opon do właściwej temperatury. „Pracowaliśmy nad ustawieniami bolidu pod kątem faktu, że mamy trochę kłopotów z przejściówkami". - tłumaczył wczoraj Esteban Gutierrez. „Robiliśmy co mogliśmy i to były bardzo pożyteczne zajęcia, ale ogumienie tego typu jest naszym słabym punktem. Po prostu nie potrafimy go rozgrzać".

Bardziej doświadczony Nico Hulkenberg nie widzi takiej skali problemu jako jego zespołowy partner, jednak przyznał, że zachowanie C32 zaopatrzonego w opony przejściowe trzeba poprawić. „Moim zdaniem do tego kłopotu przyczynia się też niska temperatura toru". - mówił dziś serwisowi Autosport. „Na pełnych deszczówkach nie przejechałem żadnego mierzonego okrążenia, bo nie widziałem potrzeby, aby ich użyć, ale przejściówki wymagają pracy. Trzeba je zrozumieć i sprawić, żeby nam działały".