Bianchi nieprzytomny po wypadku

Jules Bianchi został zabrany do szpitala nieprzytomny po swoim wypadku w dzisiejszym wyścigu Formuły 1 o GP Japonii.

Kierowca Marussi nie utrzymał się na mokrym torze Suzuka w zakręcie nr 7 i uderzył w dźwig zabierający z pobocza bolid Adriana Sutila, który miał tutaj wypadek chwilę wcześniej. Całe zdarzenie nie zostało pokazane w transmisji telewizyjnej, ale przerwano zawody i na miejscu zaraz pojawiła się karetka.

FIA poinformowała teraz, że Bianchi jest nieprzytomny. Szczegóły jego stanu zdrowia jeszcze nie są znane, lecz sytuacja wydaje się być poważna.

„Modlę się za niego Julesa i jego rodzinę". - powiedział zwycięzca wyścigu Lewis Hamilton.