Formuła 1 » Aktualności F1 » Bez kar za incydenty w GP Belgii

Zespół Sędziów Sportowych Grand Prix Belgii ogłosił, że nie ukara nikogo za wydarzenia na pierwszym okrążeniu wyścigu na torze Spa Francorchamps.
Na zakręcie "Les Combes" doszło do kolizji wskutek której udział w wyścigu zakończyło aż czterech kierowców: Lewis Hamilton, Romain Grosjean, Jaime Alguersuari oraz Jenson Button. Na początku doszło do kolizji pomiędzy Buttonem i Grosjeanem, a próbujący ich ominąć Lewis Hamilton wpadł pod koła Alguersuariego w wyniku czego wszyscy czterej kierowcy odpadli z wyścigu.
"Po wysłuchaniu wyjaśnień reprezentantów zainteresowanych stron i kierowców sędziowie zadecydowali, że incydent nie wymaga dalszego wyjaśniania" - czytamy w oświadczeniu FIA. Na trzy okrążenia przed końcem wyścigu z tylnej części bolidu Rubensa Barrichello zaczął wydobywać się dym i wydawało się, że nie będzie on w stanie dotrzeć do mety. Pozorna awaria silnika okazała się jednak tylko wyciekiem oleju, który w kontakcie z rozgrzanymi elementami układu wydechowego tworzył za jadącym samochodem ogon dymu. Struga oleju nie wyciekała bezpośrednio na tor powodując niebezpieczeństwo w związku z tym sędziowie postanowili nie nakładać na Brazylijczyka kary.
Na zakręcie "Les Combes" doszło do kolizji wskutek której udział w wyścigu zakończyło aż czterech kierowców: Lewis Hamilton, Romain Grosjean, Jaime Alguersuari oraz Jenson Button. Na początku doszło do kolizji pomiędzy Buttonem i Grosjeanem, a próbujący ich ominąć Lewis Hamilton wpadł pod koła Alguersuariego w wyniku czego wszyscy czterej kierowcy odpadli z wyścigu.
"Po wysłuchaniu wyjaśnień reprezentantów zainteresowanych stron i kierowców sędziowie zadecydowali, że incydent nie wymaga dalszego wyjaśniania" - czytamy w oświadczeniu FIA. Na trzy okrążenia przed końcem wyścigu z tylnej części bolidu Rubensa Barrichello zaczął wydobywać się dym i wydawało się, że nie będzie on w stanie dotrzeć do mety. Pozorna awaria silnika okazała się jednak tylko wyciekiem oleju, który w kontakcie z rozgrzanymi elementami układu wydechowego tworzył za jadącym samochodem ogon dymu. Struga oleju nie wyciekała bezpośrednio na tor powodując niebezpieczeństwo w związku z tym sędziowie postanowili nie nakładać na Brazylijczyka kary.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bez kar za incydenty w GP Belgii
Podobne: Bez kar za incydenty w GP Belgii


Podobne galerie: Bez kar za incydenty w GP Belgii
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter