BMW Sauber pokazało swój nowy bolid

BMW Sauber jako trzeci zaprezentował bolid na sezon 2010 o nazwie C29.

Samochód napędzany silnikami Ferrari, jest pierwszym autorskim wozem szwajcarskiej drużyny od kiedy z Formuły 1 wycofało się BMW.

Peter Sauber, który w 2005 roku sprzedał pakiet większościowy w stajni Bawarczykom, znów został szefem zespołu. Miejsce drużyny w tegorocznej stawce nie było pewne, dopóki Sauber nie przejął zespołu, który zajął miejsce odchodzącej z F1 Toyoty.

C29, w którym zastosowano podobną do mclarenowskiej płetwę rekina, będzie prowadzony przez Pedro de la Rosę i Kamui Kobayashiego.

"Ostatnie miesiące były dla nas bardzo intensywne" - powiedział Peter Sauber. "Najpierw trzeba było wywalczyć dla nas miejsce w stawce, potem trzeba było pozyskać odpowiednich zawodników."

"Prace nad wozem na sezon 2010 przebiegały bez zakłóceń, pomimo wszystkich zawirowań. To już tradycja naszego zespołu, że parujemy doświadczonego kierowcę z obiecującym debiutantem - w przeszłości taka kombinacja była źródłem wielu sukcesów." "Pedro był przez wiele lat testerem w najbardziej zaawansowanym technicznie zespole i liczymy na jego doświadczenie w tych sprawach."

"Kamui może również wiele do nas wnieść, jeśli przypomnimy sobie jego fenomenalny występ w Abu Zabi."

Kolorystyka bolidu nawiązuje do tej z czasów BMW, jednak z przewagą pustych białych przestrzeni, ze względu na brak sponsorów.

De la Rosa powraca do F1 po 7 latach testowania dla McLarena.

"Znów mogę się poczuć jak pełnoetatowy kierowca wyścigowy" - mówił Hiszpan.

"Brakowało mi rywalizacji na torze. Przez te wszystkie lata nauczyłem się dużo o technicznej stronie tego sportu i mam nadzieję, że moja wiedza przyda się drużynie."

Kamui Kobayashi dodał: "Jestem bardzo wdzięczny panu Sauberowi za wiarę w moje umiejętności i mam nadzieję, że go nie zawiodę. Liczę na to, że pod koniec sezonu będzie ze mnie równie dumny jak jest teraz."

Sauber rozpocznie testy swojego auta w poniedziałek na torze w Walencji.

Dyrektor techniczny Willy Rampf zapewnia, że bolid został tak pomyślany, aby uniknąć ubiegłorocznych wpadek.

"Budując C29, korzystaliśmy z doświadczeń z zeszłego roku. Jednak zakaz tankowania i węższe przednie opony zmusiły nas do radykalnego przeprojektowania auta."