Alonso wplątała się w hamulce zrywka z wizjera

Fernando Alonso przestały działać hamulce we wczorajszym wyścigu Formuły 1 o GP Hiszpanii najprawdopodobniej przez wplątanie się w nie zrywki z wizjera kasku.

Kierowca McLarena wycofał się z zawodów przed własną publicznością jak sam to określił w "przerażających" okolicznościach, gdy nie wyhamował w pit-stopie i omal nie potrącił mechaników. Były dwukrotny mistrz świata zjechał na ten postój mimo że zmieniał opony ledwie kilka okrążeń wcześniej, ponieważ już na torze hamulce zaczęły odmawiać mu posłuszeństwa i chciano sprawdzić, co się z nimi dzieje.

McLaren poinformował, że znaleziono zrywkę na kanale chłodzącym prawy tylny hamulec bolidu Alonso, która przypuszczalnie spowodowała przegrzanie się go. Alonso po starcie z trzynastego pola, przed pierwszym pit-stopem był już nawet siódmy i wierzy, że miałby szanse spełnić przedwyścigowe zapowiedzi o zdobyciu pierwszych punktów dla duetu McLaren-Honda tego roku.