Alonso stawia na tempo kwalifikacyjne

Fernando Alonso wierzy, że jeśli chce wywieźć z GP Węgier jak najwięcej punktów, musi poświęcić trochę osiągów wyścigowych, aby zmaksymalizować swoją konkurencyjność w kwalifikacjach.

Na torze Hungaroring bardzo trudno wyprzedzać, dlatego pozycja startowa ma wyjątkowo duże znaczenie. Zdaniem Alonso każdy będzie ustawiał bolid pod kwalifikacje, ale Ferrari ma dodatkowy powód, by to zrobić, ponieważ czerwonemu samochodowi nie brakuje tempa na długim dystansie, natomiast na pojedynczym okrążeniu odstaje od najlepszych. „Tutaj bardziej niż gdzie indziej ruszanie z przodu jest niesamowicie ważne, dlatego moim zdaniem wszyscy spróbują zgrać swoje samochody pod kwalifikacje, nawet jeśli oznacza to pogorszenie tempa wyścigowego". - powiedział Alonso.

W piątkowych treningach Scuderia pokazała się obiecująco. Alonso zarówno rano, jak i po południu był czwarty. Ostatecznie jego strata do najszybszego Sebastiana Vettela wyniosła zaledwie 0.162 sekundy. Zespołowy partner Felipe Massa był tylko 0.118 sekundy wolniejszy.

„Bolid zdaje się tutaj dosyć konkurencyjny". - przyznał Massa.