Alonso obawia się dalszej dominacji Red Bulla w 2014 roku

Fernando Alonso obawia się, że Red Bull ma zbyt dużą przewagę, by Ferrari mogło przerwać jego dominację w przyszłym roku.

Sebastian Vettel bolidami Czerwonych Byków zdobył cztery ostatnie tytuły mistrza świata i jest niepokonany od ośmiu wyścigów.

Ferrari aktualnie dysponuje dopiero czwartym samochodem w stawce, ale szef teamu Stefano Domenicali powiedział ostatnio, że wobec rewolucji przepisów technicznych, na sezon 2014 „wszystko zacznie się od nowa" i Scuderia traktuje jako „konieczność" przygotowanie wreszcie mistrzowskiego auta. Alonso dwa miesiące temu także mówił, iż „wszyscy zaczynamy od zera", ale teraz ma już co do tego wątpliwości. „Red Bull posiada przewagę sekundy na okrążeniu, więc może zastosować jakikolwiek nadmuch spalinami czy mieć jakikolwiek silnik w swoim nowym bolidzie, a i tak dalej będzie na pole position". - stwierdził Hiszpan.

Zdecydowanie większą wiarę w położenie kresu supermacji Red Bulla ma James Allison - nowy dyrektor techniczny Ferrari, który ostatnio budował bolidy dla Lotusa.

„Ferrari to niesamowicie prestiżowy zespół Formuły 1, posiada wiele zasobów i ekstremalnie duże oczekiwania". - mówił Brytyjczyk, który już pracował dla stajni z Maranello dekadę temu, gdy ta święciła swoje największe sukcesy z Michaelem Schumacherem. „Dla Ferrari naprawdę nie liczy się nic innego jak zwycięstwo.

„Jest duża presja, bym odegrał swoją rolą w osiągnięciu tego celu, ale nasze ambicje są jak najbardziej do zrealizowania.

„Ten zespół ma odpowiednie narzędzia, personel i kierowców, więc już nie mogę się doczekać, gdy znów osiągniemy sukces, a ja będę jego częścią".