Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso nie zadowala się postępem McLarena i Hondy
Alonso nie zadowala się postępem McLarena i Hondy
Fernando Alonso mimo nadspodziewanie dobrego występu na piątkowych treningach Formuły 1 podczas inauguracji sezonu 2017 w Australii nie jest zadowolony, wymagając od McLarena i Hondy bolidu pozwalającego rywalizować z trzema czołowymi zespołami.
Duet McLaren-Honda znowu był niemiłosiernie nękany awariami silnika na zimowych testach. Alonso w ich trakcie przyznał również, że przebudowana jednostka napędowa Hondy rozczarowuje i osiągami. Wydawało się, iż stajnia z Woking może nawet zamykać stawkę w Australii. Dlatego wczoraj Alonso w dosadnych słowach ją poganiał.
„Zdecydowanie to frustrująca sytuacja i nie jestem z niej zadowolony". - mówił. „Już poprosiłem zespół o bardzo mocną i szybką reakcję, bo to oczywiście Formuła 1 - nikt nie będzie na ciebie czekał więcej niż dzień, więcej niż godzinę". „To nie zawody charytatywne, tylko F1, dlatego musimy się poprawić, wrzucić wyższy bieg, podnieść nasz poziom i twardo rywalizować, miejmy nadzieję ciesząc się wyzwaniem".
Dzisiaj były dwukrotny mistrz świata zaskoczył najpierw 14. miejscem, a potem 12.
Hiszpan jednak pozostał krytyczny wobec swojej ekipy.
Spytany, czy zespół reaguje, odparł: „Zobaczymy. Każdy pracuje noc i dzień, aby poprawić sytuację. Mamy tutaj dużo nowych części do bolidu".
„Ale przecież nastąpiła zmiana przepisów w F1, to złota okazja na dogonienie Mercedesa. Używamy tego silnika trzeci rok, więc powinniśmy być znacznie wyżej".„Zeszłego roku mniej więcej regularnie walczyliśmy o trzecią część kwalifikacji i w 50 procentach przypadków wchodziliśmy do niej, a w drugich 50 byliśmy tego bardzo bliscy, więc znajdowanie się tego roku poza czołową piątką albo szóstką nie jest żadną reakcją".
Alonso bagatelizował dzisiejszy postęp McLarena i Hondy twierdząc także, iż problemy teamu na testach były wyolbrzymiane przez otoczenie.
„Wyścig jest w niedzielę. Nie czujemy optymizmu, ani pesymizmu". - mówił. „Mieliśmy bardzo nieudane testy, nie jeździliśmy dużo, więc mamy wiele opóźnień w poznawaniu samochodu i wydobywaniu z niego osiągów".„Ale problemy z testów w Barcelonie były dotąd wyolbrzymiane, zwłaszcza na zewnątrz, ponieważ wzbudza się zainteresowanie mówieniem, że zespół McLaren-Honda będzie ostatni, że nie będzie w stanie jechać, że jest duże prawdopodobieństwo odpadnięcia obu bolidów na pierwszym okrążeniu, rozpowszechnianiem tych wszystkich bzdur pojawiających się każdego dnia".
Duet McLaren-Honda znowu był niemiłosiernie nękany awariami silnika na zimowych testach. Alonso w ich trakcie przyznał również, że przebudowana jednostka napędowa Hondy rozczarowuje i osiągami. Wydawało się, iż stajnia z Woking może nawet zamykać stawkę w Australii. Dlatego wczoraj Alonso w dosadnych słowach ją poganiał.
„Zdecydowanie to frustrująca sytuacja i nie jestem z niej zadowolony". - mówił. „Już poprosiłem zespół o bardzo mocną i szybką reakcję, bo to oczywiście Formuła 1 - nikt nie będzie na ciebie czekał więcej niż dzień, więcej niż godzinę". „To nie zawody charytatywne, tylko F1, dlatego musimy się poprawić, wrzucić wyższy bieg, podnieść nasz poziom i twardo rywalizować, miejmy nadzieję ciesząc się wyzwaniem".
Dzisiaj były dwukrotny mistrz świata zaskoczył najpierw 14. miejscem, a potem 12.
Hiszpan jednak pozostał krytyczny wobec swojej ekipy.
„Ale przecież nastąpiła zmiana przepisów w F1, to złota okazja na dogonienie Mercedesa. Używamy tego silnika trzeci rok, więc powinniśmy być znacznie wyżej".„Zeszłego roku mniej więcej regularnie walczyliśmy o trzecią część kwalifikacji i w 50 procentach przypadków wchodziliśmy do niej, a w drugich 50 byliśmy tego bardzo bliscy, więc znajdowanie się tego roku poza czołową piątką albo szóstką nie jest żadną reakcją".
Alonso bagatelizował dzisiejszy postęp McLarena i Hondy twierdząc także, iż problemy teamu na testach były wyolbrzymiane przez otoczenie.
„Wyścig jest w niedzielę. Nie czujemy optymizmu, ani pesymizmu". - mówił. „Mieliśmy bardzo nieudane testy, nie jeździliśmy dużo, więc mamy wiele opóźnień w poznawaniu samochodu i wydobywaniu z niego osiągów".„Ale problemy z testów w Barcelonie były dotąd wyolbrzymiane, zwłaszcza na zewnątrz, ponieważ wzbudza się zainteresowanie mówieniem, że zespół McLaren-Honda będzie ostatni, że nie będzie w stanie jechać, że jest duże prawdopodobieństwo odpadnięcia obu bolidów na pierwszym okrążeniu, rozpowszechnianiem tych wszystkich bzdur pojawiających się każdego dnia".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Alonso nie zadowala się postępem McLarena i Hondy
Podobne: Alonso nie zadowala się postępem McLarena i Hondy
Liga Typerów - sezon 2019 na start! »
Liga Typerów - rusza sezon 2018! »
Liga Typerów - zaczynamy sezon 2017! »
Liga Typerów F1 - sezon 2015 otwarty! »
Podobne galerie: Alonso nie zadowala się postępem McLarena i Hondy
GP Australii 2019 - wyścig »
GP Australii 2019 - treningi i kwalifikacje »
GP Australii 2018 - wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Honda
Galerie zdjęć
Newsletter