Formuła 1 » Aktualności F1 » Albon był bliski zakończenia kariery
Albon był bliski zakończenia kariery
2018-11-30 - G. Filiks Tagi: Albon, Red Bull, Toro Rosso, Formuła 1
Alexander Albon w 2019 roku zrealizuje marzenie o startach w Formule 1, ale mało brakowało, a kilka lat temu zakończyłby wyścigową karierę.
Jak ogłoszno w tym tygodniu, tajsko-brytyjski kierowca będzie ścigał się w następnym sezonie F1 dla Toro Rosso, juniorskiego zespołu Red Bulla. Zaczynając w 2012 roku starty w wyścigach jednomiejscowych bolidów, Albon znajdował się pod skrzydłami producenta popularnego napoju energetyzującego, ale po ciężkim sezonie w Formułach Renault 2.0 stracił ważne wsparcie austriackiej firmy. Na dodatek przeżywał trudne chwile w życiu osobistym. Jego matka trafiła do więzienia na kilka lat.
Właśnie wtedy był bliski decyzji o odwieszeniu kasku na kołku.
„Byłem o krok od zakończenia kariery. Od tamtego momentu wiedziałem, że muszę imponować za każdym razem, kiedy jeżdżę - i na szczęście doktor (Helmut) Marko (konsultant Red Bulla w F1 oraz szef słynnego programu szkolenia młodych kierowców prowadzonego przez byłych czterokrotnych mistrzów świata - red.) dał mi drugą szansę".
Albon dostał się do Formuły 1 po dobrym sezonie w Formule 2, zakończonym na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej.
Co ciekawe, 22-latek jeszcze nigdy nie jeździł bolidem F1.
„Nie spędzę wielu dni w samochodzie przed Melbourne (pierwszym wyścigiem sezonu - red.), więc będzie bardzo ważne, aby przygotować się możliwie najlepiej i brać każde zawody takimi, jakimi będą". - tłumaczy.„Oczywiście byłoby miło regularnie walczyć o punkty i ścigać się z przodu". - dodaje.
Jak ogłoszno w tym tygodniu, tajsko-brytyjski kierowca będzie ścigał się w następnym sezonie F1 dla Toro Rosso, juniorskiego zespołu Red Bulla. Zaczynając w 2012 roku starty w wyścigach jednomiejscowych bolidów, Albon znajdował się pod skrzydłami producenta popularnego napoju energetyzującego, ale po ciężkim sezonie w Formułach Renault 2.0 stracił ważne wsparcie austriackiej firmy. Na dodatek przeżywał trudne chwile w życiu osobistym. Jego matka trafiła do więzienia na kilka lat.
Właśnie wtedy był bliski decyzji o odwieszeniu kasku na kołku.
Alexander Albon na wspólnym zdjęciu z innymi juniorami Red Bulla w 2012 roku. Kliknij, aby zobaczyć w większym rozmiarze
„To był dla mnie trudny rok z wielu powodów, nie tylko ze względu na wyniki, ale właśnie dlatego zacząłem pracować dużo ciężej". - wspomina w wywiadzie opublikowanym przez Red Bulla.„Byłem o krok od zakończenia kariery. Od tamtego momentu wiedziałem, że muszę imponować za każdym razem, kiedy jeżdżę - i na szczęście doktor (Helmut) Marko (konsultant Red Bulla w F1 oraz szef słynnego programu szkolenia młodych kierowców prowadzonego przez byłych czterokrotnych mistrzów świata - red.) dał mi drugą szansę".
Co ciekawe, 22-latek jeszcze nigdy nie jeździł bolidem F1.
„Nie spędzę wielu dni w samochodzie przed Melbourne (pierwszym wyścigiem sezonu - red.), więc będzie bardzo ważne, aby przygotować się możliwie najlepiej i brać każde zawody takimi, jakimi będą". - tłumaczy.„Oczywiście byłoby miło regularnie walczyć o punkty i ścigać się z przodu". - dodaje.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Albon był bliski zakończenia kariery
Podobne: Albon był bliski zakończenia kariery
Formuła 1 - składy zespołów na sezon 2019 »
Liga Typerów - GP Brazylii »
Liga typerów - GP Japonii »
Liga typerów: GP Singapuru »
Podobne galerie: Albon był bliski zakończenia kariery
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć
Nissan GT-R po tuningu Stillen - 620-konne auto wyścigowe [24]
Colin McRae: Dirt 2 - screeny Hi-Res [33]