Afera podłogowa: Wszystkie zespoły zmienią konstrukcje

„Wszystkie zespoły będą musiały usztywnić lub wzmocnić podłogi poprzez dodanie kolejnych warstw włókna węglowego”, powiedział Jacky Eeckelaert - Główny Inżynier Hondy.

Przypomnijmy, że efektem tak zwanej „afery podłogowej”, która wybuchła po Grand Prix Australii, gdy McLaren zarzucił Ferrari i BMW nielegalne mocowanie podłogi sprzyjające odginaniu się elementów dając tym samym nielegalną przewagę, było radykalne zaostrzenie przez FIA testów spodniej części bolidu. Większość ekspertów jest jednak zgodnych - nowe przepisy nie zmienią rozkładu sił w stawce ponieważ wszystkie zespoły będą musiały zmienić swoje konstrukcje.

„Nowe testy wykorzystują czterokrotnie większą siłę - wszyscy więc musieli wprowadzić pewne zmiany - w jedną lub drugą stronę. I tak - również my musieliśmy zmodyfikować naszą konstrukcję.”

Sam Michael z zespołu AT&T Williams twierdzi, że oprócz zmian konstrukcyjnych zespoły będą musiały zmienić również sposób ustawienia bolidów, a w szczególności wysokość zawieszenia bolidu nad nawierzchnią.

„Zespoły na pewno będą musiały podnieść trochę samochód, co może mieć wpływ na optymalne ustawienia. Nie sądzę jednak, abyśmy byli świadkami zmian kolejności w stawce, ponieważ każdy zespół będzie musiał wprowadzić pewne modyfikacje. To już nie będzie tak jak w Malezji, gdy tylko niektóre zespoły musiały coś zmienić, a inne nic.” Dyrektor Techniczny Spykera Mike Gascoyne dodał: „Sprężyna podtrzymująca podłogę była standardowym rozwiązaniem. Wszyscy z niego korzystali, ale niektóre zespoły posunęły się absurdalnie daleko.”

„Nie sądzę jednak, aby miało to istotny wpływ na osiągi. Samochód będzie musiał zostać podniesiony z przodu, a większość ludzi po prostu zastąpi sprężynę trwałą podpórką.”