Formuła 1 » Aktualności F1 » 18-latek, który stracił nogi w wypadku w Formule 4, wciąż marzy o startach w Formule 1
18-latek, który stracił nogi w wypadku w Formule 4, wciąż marzy o startach w Formule 1
Billy Monger, który w zeszłym roku stracił obie nogi w dramatycznym wypadku w Brytyjskiej Formule 4, nie rezygnuje z marzeń o ściganiu się w Formule 1.
18-latek nie tylko marzy, ale i imponująco dąży do osiągnięcia celu. Choć wydawało się to nierealne, już wrócił do jednomiejscowego bolidu, jeżdżąc na testach specjalnie dostosowanym do siebie samochodem Formuły 3. Myślicie, że był wolny? Ubiegłego tygodnia zajął 6. miejsce na 16 kierowców podczas testu na torze Donington Park - tym samym, na którym jedenaście miesięcy temu doszło do nieszczęścia - i ma startować w tegorocznym sezonie Brytyjskiej F3.
To niesamowity wyczyn, ale Monger uważa go tylko za przystanek w drodze do królowej sportów motorowych. „Ściganie się w F1 było moim marzeniem od ósmego roku życia". - mówi. „Nie rozumiem, dlaczego moje marzenie miałoby się zmienić tylko z powodu tego, że zmieniłem się ja".
„To wielkie wyzwanie, ale lubię zmuszać się do wysiłku. Wypadek uczynił mnie silniejszym i pokazał, co jest ważne. Zdopingował, aby dojść do F1".
„Nie czuję, że ścieżka mojej kariery się zmieniła. Przed wypadkiem postrzegaliśmy Formułę 3 jako idealną serię wyścigową dla mnie na ten sezon. Ale muszę się uszczypnąć, kiedy myślę, że po tak poważnym zdarzeniu zdołałem wrócić tam, gdzie chciałem być".
Monger w międzyczasie zaprzyjaźnił się z mistrzem świata Formuły 1 Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk wsparł finansowo leczenie i rehabilitację rodaka, poza tym m. in. zabrał go do garażu Mercedesa podczas zeszłorocznego GP Wielkiej Brytanii.
wypadek Mongera
18-latek nie tylko marzy, ale i imponująco dąży do osiągnięcia celu. Choć wydawało się to nierealne, już wrócił do jednomiejscowego bolidu, jeżdżąc na testach specjalnie dostosowanym do siebie samochodem Formuły 3. Myślicie, że był wolny? Ubiegłego tygodnia zajął 6. miejsce na 16 kierowców podczas testu na torze Donington Park - tym samym, na którym jedenaście miesięcy temu doszło do nieszczęścia - i ma startować w tegorocznym sezonie Brytyjskiej F3.
To niesamowity wyczyn, ale Monger uważa go tylko za przystanek w drodze do królowej sportów motorowych. „Ściganie się w F1 było moim marzeniem od ósmego roku życia". - mówi. „Nie rozumiem, dlaczego moje marzenie miałoby się zmienić tylko z powodu tego, że zmieniłem się ja".
„To wielkie wyzwanie, ale lubię zmuszać się do wysiłku. Wypadek uczynił mnie silniejszym i pokazał, co jest ważne. Zdopingował, aby dojść do F1".
Monger w międzyczasie zaprzyjaźnił się z mistrzem świata Formuły 1 Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk wsparł finansowo leczenie i rehabilitację rodaka, poza tym m. in. zabrał go do garażu Mercedesa podczas zeszłorocznego GP Wielkiej Brytanii.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
18-latek, który stracił nogi w wypadku w Formule 4, wciąż marzy o startach w Formule 1
Podobne: 18-latek, który stracił nogi w wypadku w Formule 4, wciąż marzy o startach w Formule 1
Liga Typerów - GP Bahrajnu 2019 »
Liga Typerów - sezon 2019 na start! »
Zmiany w regulaminie F1 na rok 2019 »
Liga Typerów - sezon 2018 rozstrzygnięty! Nagroda dla zwycięzcy »
Podobne galerie: 18-latek, który stracił nogi w wypadku w Formule 4, wciąż marzy o startach w Formule 1
GP Bahrajnu 2019 - wyścig »
GP Bahrajnu 2019 - treningi i kwalifikacje »
GP Australii 2019 - wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter